Niegotowe, a już sprzedane
Nowe mieszkania | Małe kawalerki to gorący towar. Często znikają z oferty deweloperów przed wbiciem pierwszej łopaty na budowie.
Najmniejsze projektowane dziś w stolicy przez deweloperów kawalerki liczą ok. 17 mkw. Takie lokale mogą kosztować już niecałe 145 tys. zł.
Jednak wybór mieszkań nie większych niż 20 mkw. jest bardzo ograniczony na rynku pierwotnym.
Jak wylicza Monika Rużyńska, analityk z redNet Property Group, generalnie podaż nowych, niewielkich mieszkań (do 25 mkw.) stanowi niecały 1 procent warszawskiej oferty.
– Lokale o tak małej powierzchni trafiają się raczej pojedynczo w projektach deweloperskich – zapewnia Monika Rużyńska.
Jak ciepłe bułki
Skąd popyt na minimieszkania? Po pierwsze, jest ich mało. Deweloperzy stawiają przede wszystkim na nieco większe (30–50 mkw.) powierzchnie, tak by można było na nich zaaranżować dwa lub trzy pokoje, gdyż klienci najczęściej pytają o takie oferty.
Po drugie, kawalerka to dziś doskonała lokata kapitału, więc znika z oferty jako pierwsza, często jeszcze na etapie tzw. dziury w ziemi.
A najmniejsze lokale, zwłaszcza w dobrych lokalizacjach, cieszą się szczególnym powodzeniem wśród inwestorów, bo ich cena całkowita jest niska. To z kolei pozwala na uzyskanie wyższej stopy zwrotu z najmu lokum, gdyż płacąc niższą o kilkadziesiąt tysięcy sumę za kilka metrów mniej, mają szansę uzyskać podobną stawkę czynszu co za większy lokal w tym samym projekcie, bądź też w tej samej okolicy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta