Zimowe przygotowania floty
Eksploatacja | Samochód służbowy musi zapewnić użytkownikowi mobilność przez cały rok.
Robert Przybylski
Prezes Stowarzyszenia Kierowników Flot Samochodowych Jacek Częścik uważa, że przy regularnie serwisowanej flocie niewiele trzeba robić, aby przygotować auto do zimy. – Najważniejsze są zimowe opony, które trzeba wymienić odpowiednio wcześniej (nie czekając na pierwszy śnieg) – przekonuje Częścik. Reszta, czyli akumulator, płyny, ogólne przejrzenie auta, są dokonywane podczas przeglądów okresowych. Wtedy też na bieżąco wymieniane są filtry. Nawet przy wydłużonych przebiegach międzyprzeglądowych, czyli np. co 30 tys. km, samochód przynajmniej raz w roku pojawia się w warsztacie. Pojazdy przedstawicieli handlowych są nawet dwa razy w roku. – Nie sądzę, aby którykolwiek z fleetmagerów oszczędzał na przeglądach – zapewnia prezes SKFS. Wsparciem jest oprogramowanie wykorzystywane przez osoby zarządzające parkiem aut przypominające o wizytach w warsztacie.
Opony muszą być zgodne z homologacją, bo inaczej ubezpieczyciel może zawetować przygotowanie samochodu do jazdy i w razie kolizji nie wypłacić odszkodowania
Nie ma reguł, gdzie wykonywane są przeglądy okresowe. Czasem są to autoryzowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta