Każdy ma powód do zadowolenia
To bardzo ciekawe zjawisko, gdy zawodowi komentatorzy sceny politycznej zamiast profesjonalnie opisywać rzeczywistość, mieszają własne poglądy polityczne z chłodną analizą sytuacji.
Znany profesor politologii udzielił we wtorek wywiadu, w którym przekonywał, że PiS wcale nie wygrał wyborów. Tonem dość ironicznym i agresywnym grzmiał, że Jarosław Kaczyński de facto przegrał.
Podobnie mówił w poniedziałek znany były polityk PiS, dziś blisko związany z PO, w jednym z programów telewizyjnych. Również on przekonywał, że PiS poniósł klęskę.
To bardzo ciekawe zjawisko, gdy zawodowi komentatorzy sceny politycznej zamiast profesjonalnie opisywać rzeczywistość, mieszają własne poglądy polityczne z chłodną analizą sytuacji. Do polityka można mieć mniejsze pretensje, ponieważ jego rolą jest utrwalanie narracji zgodnej z interesem jego aktualnego ugrupowania. Gorzej, gdy naukowiec, którego misją jest tłumaczenie rzeczywistości, etyką zaś mówienie prawdy, zaklina tę rzeczywistość tak, by pasowała do jego sympatii i/lub antypatii politycznych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta