Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szykuje się lawina wniosków o upadłość w nowym roku

15 grudnia 2014 | Nieruchomości Warszawa | gb
Krzysztof Oppenheim, doradca finansowy, ekspert w dziedzinie kredytów hipotecznych, właściciel firmy Oppenheim Enterprise. Obecnie prezes firmy Nieruchomości Boża Krówka, specjalizującej się w sprzedaży przecenionych nieruchomości, zamianach mieszkań oraz w oddłużaniu osób, które wpadły w pułapkę kredytową. Wcześniej profesjonalny zawodnik brydża sportowego.
autor zdjęcia: Krzysztof Skłodowski
źródło: Fotorzepa
Krzysztof Oppenheim, doradca finansowy, ekspert w dziedzinie kredytów hipotecznych, właściciel firmy Oppenheim Enterprise. Obecnie prezes firmy Nieruchomości Boża Krówka, specjalizującej się w sprzedaży przecenionych nieruchomości, zamianach mieszkań oraz w oddłużaniu osób, które wpadły w pułapkę kredytową. Wcześniej profesjonalny zawodnik brydża sportowego.

PORADNIK | Czy dłużnik, który przyznaje się do posiadania 40 kredytów i pożyczek, zasługuje na akt łaski? Czy sąd mu uwierzy, że nie działał z premedytacją, i pozwoli upaść na nowych zasadach?

Rz: Za dwa tygodnie kredytobiorca zadłużony po uszy, mający obciążoną hipotekę mieszkania, będzie mógł złożyć wniosek o upadłość na całkiem nowych zasadach. Będzie łatwiej ogłosić upadłość konsumencką niż dziś?

Krzysztof Oppenheim: Nowa ustawa dotycząca upadłości konsumenckiej, która wchodzi w życie 1 stycznia 2015 r., odwróci o 180 stopni pozycję dłużnika wobec wierzycieli.  Na starych zasadach, czyli na podstawie ustawy, która obowiązuje od 2009 r., upadłość mogą ogłosić jedynie osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej, a w kłopoty popadły wyłącznie w wyniku wyjątkowych, niezależnych od nich, zdarzeń losowych. Jeśli więc ktoś wziął kredyt hipoteczny i się przeliczył, bo raty zaczęły rosnąć, a jego dochody nie, to nie było podstaw do ogłoszenia upadłości.Poza tym, zgodnie ze starymi przepisami, dłużnik musiał posiadać środki na ubieganie się o upadłość, a koszty postępowania sądowego to minimum kilka tysięcy złotych. Poprzednia wersja ustawy była więc zgodna z założeniami przyjętymi przez bankowców: co złego, to nie my. Klient wziął kredyt, to musi go spłacić, a jak nie jest w stanie, musi ponieść karę: nawet tę najsurowszą, czyli skazanie na dożywotnią degradację społeczną.

Jak zmienia sytuację zadłużonych nowe prawo?

Nowe prawo jest zdecydowanie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10017

Wydanie: 10017

Spis treści

Rzecz o biznesie

Zamów abonament