Bruksela zmęczona Ukrainą
Dyplomacja: Unia powinna natychmiast uruchomić nową, wielomiliardową pomoc, aby zapobiec bankructwu Kijowa. Ale nie garnie się do tego.
Arsenij Jaceniuk przyjedzie w poniedziałek do belgijskiej stolicy, by wziąć udział w pierwszym posiedzeniu ukraińsko-unijnej rady stowarzyszeniowej. Premier chce przy tej okazji przekonać Wspólnotę do niemal podwojenia dotychczas obiecanej pomocy, aby zapobiec niewypłacalności kraju. Miałby ją uruchomić MFW, którego kraje UE są czołowym udziałowcem.
Teoretycznie polityczna decyzja w tej sprawie mogłaby zostać podjęta już pod koniec obecnego tygodnia, gdy w Brukseli spotykają się na ostatnim w tym roku szczycie przywódcy państw UE.
Kijowskie oczekiwania
„Gratulujemy Ukrainie nowego rządu i witamy z zadowoleniem jego determinację w przeprowadzeniu politycznych i gospodarczych reform. Unia i jej państwa członkowskie są gotowe ułatwić i wesprzeć te reformy" – czytamy w projekcie deklaracji szczytu, do której dotarł portal EU Observer.
Jaceniuk oczekuje jednak o wiele więcej. – Aby przeżyć, aby uniknąć bankructwa, potrzebujemy międzynarodowej konferencji donatorów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta