Putin pogrzebał przeszłość Orbána
Eskapada Władimira Putina do Budapesztu wcale nie służyła przygotowaniu nowej długoterminowej umowy na dostawy rosyjskiego gazu na Węgry. Na to pozostał jeszcze rok, zresztą do takich uzgodnień obecność samego „imperatora" nie jest konieczna.
Ta wyprawa miała przede wszystkim wymiar propagandowy – obaj przywódcy skorzystali z okazji, by zademonstrować (głównie własnym wyborcom), że wcale nie są izolowani na arenie międzynarodowej. Viktor Orbán może się przy okazji pochwalić, że zasiadają z nim do rozmów sami wielcy (niedawno była przecież w Budapeszcie Angela Merkel).
Dla Putina budapeszteńskie spotkanie w istocie nie ma aż takiej wagi, na jaką mogłaby wskazywać towarzysząca mu wyjątkowo liczna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta