Fałszywy Irlandczyk
Niedzielny mecz z Irlandią to wcale nie będzie starcie Polaków z typowym brytyjskim futbolem.
Drużyna, której selekcjonerem od listopada 2013 roku jest Martin O'Neill, zerwała z wyspiarskim przyzwyczajeniem, że piłka przemieszcza się wysoko nad głowami pomocników, by spaść na pole karne, gdzie napastnicy o posturze drwali będą się starali wpakować ją do siatki.
– Charakterystyczne cechy drużyn Martina to pasja i poświęcenie. Zespoły prowadzone przez niego zawsze były trudne do pokonania. Traktuje piłkarzy jak partnerów, oni mówią o nim w samych superlatywach. Mimo tej pasji w grze reprezentacja Irlandii na pewno nie jest typową brytyjską drużyną. Myślę, że Martin nawet chciałby grać w nieco bardziej brytyjskim stylu, ale nie mamy takich zawodników. Na środku ataku wciąż gra Robbie Keane, który jest dobry technicznie, szybki, ale nie jest snajperem. Irlandia w tej chwili nie ma takich napastników, jak Niall Quinn czy ja – mówi „Rzeczpospolitej" Tony Cascarino, legendarny atakujący reprezentacji Irlandii z przełomu lat 80. i 90.
– Mamy dobrych, świetnie wyszkolonych technicznie skrzydłowych: Aidena McGeady'ego i Jamesa McCleana, więc trener podporządkowuje im taktykę.
Irlandczyk, ale z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta