Katastrofa w Alpach
Na pokładzie było 150 osób, nikt nie przeżył. Tanie linie nie oszczędzają na bezpieczeństwie.
To pierwsza katastrofa w dziejach taniego przewoźnika Germanwings należącego do niemieckiej Lufthansy.
Ratownicy dotarli do wraku airbusa, który rozbił się na wysokości 2 tys. metrów, kilka godzin po katastrofie. Wydarzyła się ona we wtorek o godz. 10.41, kiedy utracono kontakt z maszyną lecącą z Barcelony do Düsseldorfu. Na pokładzie było 150 osób, w tym 144 pasażerów, a wśród nich prawdopodobnie 67 Niemców i 45 osób z hiszpańskobrzmiącymi nazwiskami. Nikt nie przeżył kolizji z granitowym masywem Trois-Eveches w południowych Alpach w pobliżu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta