Van Halen znów razem
Zespół nagrał album koncertowy z pierwszym wokalistą Davidem Lee Rothem. I rusza w wielką trasę.
Van Halen ma już na koncie jedną, i to podwójną, płytę koncertową „Live: Right Here, Right Now" z 1993 roku, jednak nagraną z Sammym Hagarem, wokalistą i gitarzystą, który zastępował Rotha przez ponad dekadę.
W klasycznym rocku liczą się jednak najbardziej powroty w oryginalnym składzie. Comeback Van Halen był szczególnie trudny. Nie tylko dlatego, że Lee Roth i Eddie Van Halen bardzo się skłócili.
Dziś trudno zrozumieć, że muzycy poróżnili się o swój największy szlagier, czyli „Jump", który znają nie tylko fani zespołu. W polskiej telewizji zapowiadał między innymi występy Adama Małysza, co było niefrasobliwym użyciem piosenki o samobójstwie.
Poszło o to, że gitarzysta Eddie Van Halen postanowił nową kompozycję napisać na syntezator, instrument kojarzący się z disco i new romantic. Pomysł nie spodobał się wokaliście Davidowi Lee Rothowi, który uznał to za zdradę hardrockowych ideałów. Długo odrzucał propozycję nagrania. Van Halen nie miał wyjścia i musiał dokonać go sam. Gdy zespół...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta