Klucze do polskiej wojny politycznej ma w ręku Putin
Trzeba być gotowym na to, że rosyjska prokuratura postawi zarzuty za Smoleńsk polskim obywatelom. Czy PiS jest gotowy bronić przed Rosjanami Tomasza Arabskiego?
Piątkowa decyzja polskiej prokuratury dotycząca śledztwa smoleńskiego niesie ze sobą duży ładunek polityczny – i na krajowej scenie, i w relacjach z Rosją. Prokuratura na podstawie ekspertyzy zespołu biegłych za bezpośrednią przyczynę katastrofy uznała „niewłaściwe działanie załogi, polegające na zniżaniu samolotu przez dowódcę statku powietrznego poniżej własnych warunków minimalnych do lądowania i niewydanie komendy odejścia na drugie zajście". A zatem uważa, że głównymi odpowiedzialnymi za katastrofę są piloci. Prokuratorzy wojskowi poszli w tej kwestii znacznie dalej niż rządowa komisja badająca katastrofę, kierowana przez szefa MSWiA Jerzego Millera.
Było pewne, że takie decyzje prokuratury wywołają ostrą reakcję PiS, bo ta partia konsekwentnie sprzeciwia się obciążaniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta