Polska zapłaci za opór
Humanitarny zachód Europy i nieczuły na tragedię uchodźców wschód – taki obraz utrwala się w europejskiej opinii publicznej.
Szefowie rządów Grupy Wyszehradzkiej, czyli Polski, Czech, Słowacji i Węgier, spotkają się 6 września w Pradze, żeby wzmacniać wspólny front przeciw forsowanym przez Brukselę obowiązkowym kwotom uchodźców.
– Jeśli przyjmiemy mechanizm automatycznej redystrybucji uchodźców, to pewnego dnia obudzimy się w Słowacji ze 100 tysiącami przybyszów ze świata arabskiego. Nie chciałbym, żeby mój kraj miał taki problem – oświadczył Robert Fico, premier tego kraju. Wcześniej przekonywał, że Słowacja może przyjmować tylko uchodźców będących chrześcijanami. Podobne pomysły pojawiały się w Polsce, nasz kraj odrzuca też proponowany przez Brukselę system przydziału uchodźców według klucza liczby ludności i bogactwa danego kraju.
Tusk nie zwołuje szczytu
Kraje Europy Środkowo-Wschodniej nie mają jednak w Brukseli wielu sojuszników. Po ich stronie jest Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej, któremu na szczycie UE w maju udało się zablokować wprowadzenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta