Pociąg do złota w tunelu
Wiadomością o niemieckim pociągu ze skarbami w Wałbrzychu zajęły się polskie władze i światowe media.
Gdy dwaj ludzie powiadomili władze Wałbrzycha o znalezieniu pociągu ze skarbami ukrytego przez hitlerowców pod koniec II wojny, żądając 10 proc. wartości jako znaleźnego, początkowo wydawało się, że jest to wiadomość typowa dla sezonu ogórkowego.
Jednak sprawa jest bezprecedensowa, dotychczas w Polsce największymi obiektami, jakie zgłaszali odkrywcy, były auta, czołgi z okresu II wojny, wraki samolotów czy działa. Tym razem chodzi o cały pociąg. W imieniu odkrywców, Polaka i Niemca, którzy pozostają anonimowi, zawiadomienie sformułowała kancelaria prawna.
Sprawa została przekazana ministerstwom: Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Obrony Narodowej, Skarbu Państwa i Finansów. Wojewoda dolnośląski Tomasz Smolarz powołał sztab kryzysowy składający się z przedstawicieli policji, straży pożarnej, wojska i specjalistów od ochrony środowiska. Tak więc – z obowiązku – gorączka złota dosięgnęła także urzędników.
Ciuciubabka
Zakaz wstępu do lasu dla poszukiwaczy skarbów, a miejsce domniemanego ukrycia „złotego pociągu" zbada najpierw wojsko – takie są pierwsze ustalenia zespołu zarządzania kryzysowego. To echo piątkowej konferencji prasowej Piotra...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta