Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

PiS zrujnowałby Polskę

01 października 2015 | Kraj | Anna Cieślak-Wróblewska Jacek Nizinkiewicz
Rozmawiam z Ministerstwem Finansów na temat publicznego kalkulatora, który umożliwiłby każdemu obliczenie jego podatku – mówi Janusz Lewandowski
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Rozmawiam z Ministerstwem Finansów na temat publicznego kalkulatora, który umożliwiłby każdemu obliczenie jego podatku – mówi Janusz Lewandowski

Z naszym programem jest tak jak 
z zegarkiem, który jest skomplikowany wewnętrznie, 
ale prosty w użyciu – zapewnia polityk PO Janusz Lewandowski.

Rz: Dlaczego to pan zaprosił kandydatkę PiS na debatę ekonomiczną?

Janusz Lewandowski, przewodniczący Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów, europoseł PO: Beata Szydło jest wiceszefową Komisji Finansów Publicznych i dlatego jest partnerem w rozmowie o polskiej gospodarce.

A czy to nie Ewa Kopacz powinna debatować z kandydatką PiS na szefową rządu?

Mamy problem z rozpoznaniem rzeczywistych ról w PiS. Ewa Kopacz jest premierem oraz szefową PO i chce debatować z szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Pani Szydło jest wiceprezesem partii oraz kandydatką na funkcję, o której przesądzi wynik wyborów. To Jarosław Kaczyński powinien stanąć do debaty z Ewą Kopacz.

PiS zaprezentował kampanijny spot, w którym pańską karierę przedstawia jako historię „wyprzedawania polskich przedsiębiorstw", wypomina zarobki europosła – ponad 50 tys. zł – i to, że arogancko pan zapewnia, iż w Polsce nie ma głodnych dzieci.

Ataki personalne są wyrazem bezradności PiS w obliczu propozycji programowej PO, przy której ich własne obietnice okazują się beztroskim i szkodliwym rozdawnictwem pieniędzy. Język spotu, odkurzający prywatyzacyjne uprzedzenia, wzięty jest żywcem z Tymińskiego i Leppera. Trafiło jednak na kogoś obytego z nagonką personalną nie mniej niż Balcerowicz. Boli mnie jedynie to, co z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10258

Wydanie: 10258

Spis treści
Zamów abonament