Ewa Kopacz „grubą kreską” oddziela się od siedmiu lat rządów PO
Premier wróciła do auli warszawskiej Politechniki, by rozliczyć się z roku swojego rządzenia. Doganiają ją jednak własne zaniechania i dwie kadencje rządów Platformy.
Na początek didaskalia, ale bez nich trudno oddać atmosferę, w jakiej toczy się kampania wyborcza partii rządzącej. Kilka dni temu premier Ewa Kopacz podczas konferencji prasowej ujawniła, że przygotowywane jest podsumowanie prac rządu. Mówiła, że „miała pokusę", by odbyło się ono na Politechnice, gdzie, jak sama przyznała, miała nie najlepszy początek rządów. Powrót do tego niefortunnego miejsca miałby pokazać, jak wiele w tym czasie się nauczyła. O tym, że premier uległa jednak pokusie, o której informowała już w czasie przeszłym, dziennikarze dowiedzieli się we wtorek około godz. 23. Wtedy Centrum Informacyjne Rządu rozesłało zaproszenie na imprezę. Chodziło o suspens, czy sprawa ważyła się do ostatniej chwili?
O tej porze było już wiadomo,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta