Asad kazał głodzić na śmierć
Prokuratura w Paryżu oskarża o zbrodnie przeciw ludzkości najkrwawszego dyktatora naszych czasów. To precedens.
Dowody zapierają dech w piersiach. To 50 tys. zdjęć pokazujących, w jak okrutny sposób syryjski prezydent i podległe mu służby rozprawili się z dziesiątkami, o ile nie setkami tysięcy opozycjonistów. Widać na nich więźniów, którym żywcem wyrwano oczy albo zagłodzono w więziennych celach. Niektóre ciała zostały ukazane w pojedynkę, ale na innych fotografiach pokazano sale, w których zalegają setki ofiar.
– To zbrodnie, które muszą ruszyć ludzkie sumienie. Ten, kto zbudował taką biurokrację barbarzyństwa, w taki sposób zaprzeczył fundamentalnym wartościom człowieczeństwa, nie może ujść bez kary – uważa szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius.
Zdjęcia przekazał francuskim służbom fotograf o pseudonimie Cezar. Został zatrudniony w 2011 r. przez służby Baszara Asada do dokumentowania represji przeciwko opozycjonistom. W ciągu dnia robił zdjęcia nawet 50 ofiarom. Ogrom zbrodni był jednak taki, że już po paru miesiącach skontaktował się z syryjską...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta