Czas ludzi cienia nastał w PO
Zanosi się na pojedynek Schetyny z Siemoniakiem
Za niespełna dwa tygodnie będzie już wiadomo, ilu kandydatów wystartuje w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej. We wtorek do gry wkroczył poważny kandydat – wicepremier i szef MON w rządach PO Tomasz Siemoniak.
– Chcemy, żeby PO wygrała następne wybory, i jestem przekonany, że gdy będę przewodził Platformie, tak właśnie się stanie – oświadczył.
Z tylnego rzędu na front
Największa partia opozycyjna przechodzi najpoważniejszy kryzys przywództwa od czasu swego powstania 15 lat temu. Po raz pierwszy w historii straciła władzę. A gdy przestała być partią władzy, to nie bardzo wie, jaką partią jest. Lata rządów przekształciły ugrupowanie liberalne z wyraźnym rysem antykomunistycznym i konserwatywnym w partię pragmatyczną, zlepek ludzi o sprzecznych poglądach i interesach, których łączyła głównie niechęć do rządów PiS.
Ale i z tym Platforma dałaby sobie radę, gdyby miała silnego, wyrazistego, charyzmatycznego lidera. Problem polega na tym, że jej jedyny silny, wyrazisty, charyzmatyczny lider został słabym, bezbarwnym, pozbawionym charyzmy przewodniczącym Rady Europejskiej.
Wyjeżdżając do Brukseli, Donald Tusk wskazał jako swą następczynię w partii i rządzie Ewę Kopacz, bliską polityczną sojuszniczkę. Ale Kopacz nie posiadła jego politycznych talentów. Nie dość, że pod jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta