Nie zrazić Unii, nie drażnić Rosji
Jak uniknąć błędów w napiętej sytuacji geopolitycznej
Obecna sytuacja geopolityczna nie sprzyja wzmacnianiu polskiej pozycji w Europie. W obliczu wzrastającego na Zachodzie strachu przed islamskim terroryzmem na salony międzynarodowe wraca Rosja. Najgorszym zatem zachowaniem naszego rządu byłoby – jednoczesne – niepotrzebne drażnienie Kremla oraz odwracanie się tyłem do interesów i problemów Unii Europejskiej.
Peryferia na życzenie
To drugie już się zaczęło – nowy minister ds. europejskich w sobotę rano zapowiedział, że w obecnej sytuacji nie widzi politycznych możliwości wywiązania się ze wcześniej podjętych zobowiązań w sprawie alokacji uchodźców. Choć zobowiązania te zostały zaciągnięte przez poprzedni gabinet i wielokrotnie, ustami ministra Witolda Waszczykowskiego, nowa ekipa podkreślała, że zostaną one dotrzymane.
Stało się to w najgorszym z możliwych momentów – w czasie, gdy Europejczycy trwali w osłupieniu po masakrze, jaką islamiści urządzili w stolicy Francji, a cały cywilizowany świat pogrążył się w żałobie i solidaryzował z Francuzami. Właśnie w takim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta