Nie koniec postkomunizmu
Część patologii III RP wciąż ma się świetnie
Dość powszechna jest opinia, że 25 października 2015 roku skończył się w Polsce postkomunizm. Chodzi rzecz jasna o klęskę wyborczą Zjednoczonej Lewicy, a konkretnie wypadnięcie z parlamentu SLD – partii, która stanowiła trzon tej koalicji.
Tyle że to naciągany wniosek. Równie dobrze można bowiem stwierdzić, iż postkomunizm sczezł już w roku 2005 – kiedy polską politykę zdominowały dwie formacje postsolidarnościowe: PiS i PO, a spadkobiercy PZPR mogli od tamtej pory odgrywać już najwyżej rolę języczka u wagi.
SLD zniszczyły walki wewnętrzne, zwłaszcza konflikt prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z premierem Leszkiem Millerem i będąca jego pokłosiem afera Rywina.
Problem tkwi jednak w tym, że postkomunizmu nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta