Rezygnacja z telepracy łatwa tylko w teorii
Przy porozumieniu o telepracy w trakcie zatrudnienia każda ze stron może wystąpić o zaprzestanie tej formy pracy i przywrócenie poprzednich warunków w ciągu trzech miesięcy od jej podjęcia.
Pracownik zgodził się na telepracę, teraz zmienił zdanie i chce wrócić do stacjonarnego wykonywania obowiązków. Czy możemy nie zgodzić się na to z tego powodu, że wskutek przejścia większej liczby osób na telepracę zmniejszyła się powierzchnia biurowa i nie ma już miejsca dla powracającego? Czy taka odmowa może być podstawą rozwiązania umowy? – pyta czytelnik.
Jednym z przejawów zainteresowania pracodawców nowymi technologiami jest zawieranie umów o pracę w formie telepracy – z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej. Dla pracodawcy plusem takich umów jest możliwość zaoszczędzenia na kosztach powierzchni biurowej, a dla pracownika – lepsze godzenie życia rodzinnego z pracą. Czasem jednak, mimo komfortowych warunków świadczenia zadań, zatrudnieni w tej formie chcą wrócić do wykonywania pracy na terenie zakładu. Przyczyną może być np. poczucie wyalienowania z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta