Korty pod specjalnym nadzorem
Niegdyś na sopockich kortach bywali najważniejsi biznesmeni i politycy. Dzisiaj częściej prokurator i policja.
W tenisowym świecie niemałe zamieszanie. Prezydent Sopotu po blisko 60 latach wyrzucił z kortów Sopocki Klub Tenisowy (SKT).
– Wiele osób pyta mnie teraz, czy nie za późno interweniowałem. Mogłem to zrobić kilka lat temu, ale nie miałem dowodów – mówi Jacek Karnowski.
SKT, jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce, zarządzał kortami nieprzerwanie od 1957 r. Bywali tutaj czołowi biznesmeni, politycy, artyści i celebryci, pielgrzymujący m.in. na coroczny turniej Prokom Open. Położony blisko plaży i Grand Hotelu największy i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta