Od młyna do Dylana
Gdyby ktokolwiek 10 lat temu powiedział, że gdzieś nad jeziorem otoczonym lasami, nieopodal Słupska będą występować największe gwiazdy rocka, które dominowały na świecie przez kilka dekad, uwierzyłoby niewielu. Ja na pewno nie. A jednak. W tym roku Festiwal Legend Rocka w Dolinie Charlotty obchodzi swoje dziesięciolecie.
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że nie wierzył w to też Mirosław Wawrowski, kiedy w dolinie wraz z przyjaciółmi zaczął budować agroturystykę. Okolica wymarzona, lasy, młyn, woda. Na turystów najpierw czekała stajnia z kilkoma pokojami. Potem zaczęły pojawiać się kolejne elementy, aż wreszcie Dolina Charlotty stała się dużym kompleksem hotelowo-rekreacyjnym. Do tego z amfiteatrem. Początkowo małym, a dzisiaj – już po trzech (!) przebudowach – mogącym pomieścić 11 tysięcy widzów. Muzyczna przygoda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta