Niezależność NBP to świętość
Niezależność NBP to jedno z najważniejszych osiągnięć ostatnich 25 lat, będę jej pilnował – zadeklarował Adam Glapiński, kandydat na prezesa tej instytucji.
W piątek wniosek prezydenta Andrzeja Dudy wysuwający Adama Glapińskiego na prezesa NBP pozytywnie zaopiniowała sejmowa Komisja Finansów Publicznych. Na przesłuchaniu przed nią Glapiński przedstawił się jako zwolennik kontynuacji zachowawczej polityki pieniężnej. – Stopy procentowe są według mnie na właściwym poziomie. Niższe zagroziłyby stabilności sektora bankowego – powiedział. Nie ma też według niego potrzeby sięgania po niekonwencjonalne instrumenty prowadzące do wzrostu ilości pieniądza. Jak tłumaczył, płynny kurs złotego to dla gospodarki najlepsze rozwiązanie, dlatego interwencje NBP na rynku walutowym są dopuszczalne tylko, gdy mają na celu korektę nieuzasadnionych, spekulacyjnych ruchów. Glapiński przyznał, że jest zwolennikiem wzrostu udziału rodzimego kapitału w sektorze bankowym, ale proces ten postępuje samoistnie i naturalnie, a NBP nie ma w nim do odegrania żadnej roli. —gs