Za dług spółki zapłaci córka prezesa
Prezes zadłużonej spółki, który obdarował najbliższych, musi liczyć się z tym, że o przekazany majątek upomną się wierzyciele.
Sprawa, którą rozpatrywały krakowskie sądy, dotyczyła byłego prezesa zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Nazwijmy ją spółką X. Narobiła sobie ona długów u kontrahenta - spółki Y, która sprzedawała jej paliwo i udzielała kredytu kupieckiego, czyli godziła się na otrzymywanie zapłaty grubo po ustalonym zwyczajowo terminie. Zabezpieczenie roszczeń stanowił weksel in blanco wystawiony przez spółkę X oraz podpisany przez jej prezesa – Zbigniewa A. Prezes poręczył także weksel we własnym imieniu. Zgodnie z deklaracją do tego weksla spółka Y miała prawo go wypełnić w każdym czasie, jeśli spółka X nie dotrzyma umownych terminów płatności i będzie zalegać ze spłatą jakichkolwiek zobowiązań wobec niej do sumy odpowiadającej zadłużeniu spółki X. Weksel ten spółka Y wypełniła kilka lat później, gdy zadłużenie spółki X urosło do blisko 10,5 mln zł. Uzyskała też nakaz zapłaty tej sumy wraz z odsetkami solidarnie przez spółkę X i jej prezesa Zbigniewa A.
Wkrótce okazało się, że Zbigniew A. – już nie prezes, tylko emeryt – jedyny wartościowy składnik swojego prywatnego majątku podarował córce. Spółka Y wystąpiła przeciwko niej ze skargą pauliańską: żądała uznania umowy darowizny za bezskuteczną w stosunku do siebie.
Darowizna z dodatkiem
Przedmiotem darowizny na rzecz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta