Zmiany w prawie groźne dla biznesu
Przedsiębiorcy apelują o rozwagę przy nowelizacji prawa. Doświadczenie uczy, że obawy o skutki działań funkcjonariuszy państwa nie są przesadzone.
agata łukaszewicz
Szykowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany w kodeksie karnym budzą niepokój przedsiębiorców.
Duże uprawnienia
Chodzi o wprowadzenie do polskiego prawa karnego instytucji konfiskaty rozszerzonej. Obok odbierania majątków gangsterom zakłada też wprowadzenie możliwości przepadku przedsiębiorstwa, które służyło do popełnienia przestępstwa. Na tym nie koniec. Po doniesieniu do prokuratury w firmie wprowadzony może zostać zarząd komisaryczny.
Przedsiębiorcy bardzo krytycznie oceniają pomysły resortu sprawiedliwości. Twierdzą, że mogą spowodować szkody w spółkach i stać się narzędziem niszczenia konkurencji. Resort przekonuje, że zmiany dyktuje unijna dyrektywa. Ale eksperci są innego zdania.
– Polski projekt konfiskaty idzie za daleko, takich wymogów nie stawia unijna dyrektywa – twierdzi prof. Michał Romanowski z Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem unijny dokument wskazuje m.in. na przestępczość korupcyjną, narkotykową czy mafijną, a nie – jak polski projekt – np. na zaniechanie obowiązków informacyjnych z ustawy o ofercie publicznej.
Podobnego zdania jest prof. Zbigniew Ćwiąkalski. – Dyrektywa jest bardzo ogólna – podkreśla. – A to, co proponuje MS, wychodzi poza jej regulacje – dodaje.
Zdaniem prof. Romanowskiego wprowadzenie przymusowego zarządcy jest bardzo uznaniowe....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta