Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na początku był stoper

03 sierpnia 2016 | Sport | Krzysztof Rawa
Igrzyska w Londynie. Sztafeta Jamajki 4x100 m przed chwilą pobiła rekord świata. Pierwszy z lewej Usain Bolt
źródło: AFP
Igrzyska w Londynie. Sztafeta Jamajki 4x100 m przed chwilą pobiła rekord świata. Pierwszy z lewej Usain Bolt

Historia pomiaru czasu bywała równie pasjonująca, jak rywalizacja sportowców o olimpijskie medale.

Pierwszy szwajcarski kalibrowany stoper mierzył czas z dokładnością do 1/5 sekundy. Powstał w niewielkim miasteczku w dystrykcie Bienne w 1898 roku. Bracia Louis-Paul i César Brandt od czterech lat używali oficjalnie dla swych chronometrów nazwy Omega, ale firma, założona przez ich ojca, istniała już 50 lat.

Stopery sprawdzały się najpierw w lokalnych zawodach, ale już na początku XX wieku wykorzystano je podczas znanej w świecie rywalizacji baloniarzy o Puchar Gordona Bennetta w Zurychu. Ruch olimpijski miał z nich po raz pierwszy pożytek w 1916 roku, gdy Międzynarodowy Komitet Olimpijski zorganizował w Lozannie okolicznościowe zawody z okazji 25-lecia organizacji. O tym niewielu pamięta, bo wojna światowa przesłaniała nie takie rocznice.

Debiut olimpijski chronometrów Omegi nastąpił w 1932 roku w Los Angeles. Data ważna, gdyż wcześniej w Amsterdamie sędziowie mierzyli sportowcom czas własnym sprzętem, o pomyłki i niedokładności było łatwo, tym bardziej że o kolejności na mecie i tak decydowało oko arbitra.

Kopanie dołków

Działo się to w czasach, gdy na igrzyskach sprinterzy kopali dołki startowe, a do każdego wyścigu pływaków potrzeba było 24 sędziów. Ale w Los Angeles po raz pierwszy pojawiło się podium z trzema miejscami, zbudowano pierwszą wioskę olimpijską i nowością była obecność sędziego na ringu bokserskim. Omega była zaś pierwszą...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10513

Wydanie: 10513

Spis treści
Zamów abonament