Chińczycy chcą wylądować w LOT
Flagowy chiński przewoźnik Air China jest zainteresowany przejęciem 49 proc. udziałów w PLL LOT – ustaliła „Rzeczpospolita".
Delegacja chińskich linii lotniczych przyjedzie do Warszawy w ciągu kilku dni – wynika z naszych informacji. Rozmowy mają toczyć się w samym LOT i w Ministerstwie Skarbu Państwa – powiedział „Rzeczpospolitej" proszący o anonimowość członek rady nadzorczej PLL LOT. Unijne prawo zezwala na sprzedaż podmiotowi spoza UE nie więcej niż 49 proc. linii lotniczej. I tyle właśnie zamierza kupić Air China.
Eksperci wyceniają transakcję na ok. 100 mln dol. – Tak dużo, bo LOT jest narodowym przewoźnikiem i operuje na dynamicznie rosnącym rynku. Zresztą Chińczycy nigdy nie mieli kłopotów z gotówką, a dla nich LOT i połączenia z Warszawą, które chcą zainaugurować we wrześniu, są bardzo cenne, bo oznaczają również wejście na rynek europejski – mówi ekspert Adrian Furgalski z TOR.
LOT chciałby się rozwijać w Azji, przede wszystkim właśnie w Chinach, i latać przynajmniej jeszcze do jednego miasta poza Pekinem. —Danuta Walewska >B1, komentarz >B2