Zapomniał o ojcu, dziedziczy mniej
wyrok | Sąd może obniżyć lub pozbawić bliskiego krewnego zachowku z powodu nielojalności wobec spadkodawcy. Marek Domagalski
Jeśli przyznanie zachowku obrażałoby moralność czy poczucie sprawiedliwości, to sąd może go obniżyć. Tak orzekł Sąd Najwyższy, choć prawo spadkowe przewiduje dwa narzędzia uznania spadkobiercy za niegodnego spadku i wydziedziczenia go za rażącą niewdzięczność.
Więzi się urwały
Piotr K., syn zmarłego Mariana K., domagał się zasądzenia zachowku od jego siostry, która odziedziczyła na podstawie testamentu udział w nieruchomości. Wyceniono go na 528 tys. zł, zatem zachowek dla syna powinien wynieść 264 tys. zł (połowę spadku, jaki by mu przypadł). Siostra spadkodawcy jednak zarzuciła, że żądanie jest sprzeczne z art. 5 kodeksu cywilnego ze względu na niewłaściwe zachowanie syna wobec ojca.
Jak ustalił Sąd Okręgowy, ojciec rozwiódł się, gdy syn miał cztery lata, ale utrzymywał kontakty z synem, szczególnie przyjazne, gdy był nastolatkiem. Urwały się, gdy ojciec wyjechał do USA w celu podjęcia leczenia i tam zaginął, ale m.in. przez Interpol siostra odnalazła go po kilku miesiącach w jednym z domów pomocy i zabrała do Polski. Opiekowała się nim przez kilka miesięcy, potem umieściła w domu opieki społecznej, gdzie po czterech latach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta