Samopomoc Polski i Ukrainy
Mimo sporów o historię prezydenci Petro Poroszenko i Andrzej Duda potwierdzili, że nasze kraje cały czas łączy strategiczne partnerstwo.
Początkowa sztywna atmosfera wizyty zmieniła się diametralnie w środę. Petro Poroszenko nazwał Andrzeja Dudę swoim przyjacielem, a z kolei polski gość bardzo chciał, by prezydent Ukrainy przyjechał do Warszawy 2 grudnia – w 25. rocznicę uznania przez Polskę niepodległości Ukrainy. Polska uczyniła to jako pierwszy kraj na świecie, o pięć godzin wyprzedzając Kanadę.
Wspólnymi siłami
W środę Poroszenko wspominał kilkakrotnie działania Polski wspierające Ukrainę. Powiedział m.in., że obecny rok „będzie pierwszym, w którym nie udał się energetyczny szantaż ze strony Federacji Rosyjskiej [wobec Ukrainy]. To, że ten szantaż nie działa, to jest sprawa naszych europejskich partnerów, a przede wszystkim polskich partnerów".
Ukraiński przywódca podkreślał też, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta