Nadgorliwość czy patologiczny strach
Polacy naprawdę są w stanie zrozumieć, że „terroryzm to źle, ale imigranci to nie terroryści", a może się zdarzyć i tak, że będą konieczni. Nie trzeba tego komunikatu redukować do stwierdzenia: każdy obcy jest niebezpieczny. Opowiadanie, że za kilkanaście lat wszystko zrobią za nas „japońskie roboty", to wyraz żenująco naiwnej wiary w wieczny postęp.
Podobnie jak kpiną jest opowiadanie Polakom, szczególnie starszym i rozgoryczonym, bo ich dzieci wyjechały do Norwegii, że jeśli ograniczymy przyjazdy Ukraińców do Polski, to ich dorosłe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta