Mistrz świata zaspał
Kierowca Mercedesa Nico Rosberg wygrał w Monza Grand Prix Włoch. To jego siódme zwycięstwo w tym sezonie.
Relacja z Monza
Niemiec rozlewał szampana z najwyższego stopnia podium, choć przez weekend jeździł w cieniu Lewisa Hamiltona.
Mistrz świata łatwo wygrał kwalifikacje, ale gdy w niedzielę zgasły czerwona światła, jego Mercedes jakby zaspał. Na pierwszych metrach Hamilton stracił pięć pozycji i Rosberg nie zmarnował prezentu. Spokojnie pojechał po 21. zwycięstwo w karierze i pierwsze we Włoszech.
Hamilton wyprzedził dwóch rywali, a duet Ferrari pokonał dzięki strategii. Przewaga szybkości Mercedesa była tak duża, że w środkowej fazie kwalifikacji jego kierowcy założyli miękkie opony i w myśl regulaminu wystartowali na nich w wyścigu. Rywale pojechali na szybszym, ale mniej trwałym ogumieniu i dwa razy odwiedzali mechaników, a Rosbergowi i Hamiltonowi wystarczyła jedna zmiana opon.
Po drugim z rzędu zwycięstwie Niemca przewaga Hamiltona w MŚ zmalała do dwóch punktów, a do końca sezonu pozostaje jeszcze siedem wyścigów w Azji i obu Amerykach.