Zmiana dobra, bo nasza?
Aleksander Tobolewski Jestem zainteresowany prawem w Polsce i znam ekspertyzy i opracowania, których ostatecznym odbiorcą stała się niestety niszczarka. Nie ma chęci, by je uczciwie przeanalizować, ba, przeczytać do końca – ubolewa prawnik.
W „Rzeczpospolitej" natknąłem się na interesujący tytuł: „Dotacje unijne na podnoszenie jakości stanowienia prawa"(„Rz" 7 sierpnia 2016 r.). Informacja, że w ramach programu „Wiedza, edukacja, rozwój" współfinansowanego ze środków europejskich ruszy nabór wniosków na projekty szkoleń, które mają podnieść kompetencje przedstawicieli organizacji pozarządowych oraz partnerów społecznych niezbędne do udziału w procesie tworzenia prawa. Na stronie rządowej czarno na białym stoi, że: „W ramach konkursu o dofinansowanie realizacji projektu mogą ubiegać się urzędy (jednostki budżetowe) obsługujące organ administracji rządowej uprawniony do prowadzenia konsultacji publicznych (...) w partnerstwie z co najmniej jednym partnerem będącym organizacją pozarządową (...) lub partnerem społecznym (...).
Grochem o ścianę...
Połączyłem to z informacją wziętą z witryny internetowej Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, na której przeczytałem, że Zespół ds. Poprawy Funkcjonowania Sądownictwa został rozwiązany w 2011 r. Nie byłoby może nic nadzwyczajnego, bo jedne zespoły powstają, inne się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta