Minister obiecywał reformę delegacji, ale nic się nie zmieniło
Sędziowie zamiast orzekać, zajmują się urzędniczeniem w resorcie sprawiedliwości.
Ponad 150 etatów sędziowskich ugrzęzło w Ministerstwie Sprawiedliwości. Sędziowie stali się urzędnikami i przestali orzekać.
– Są potrzebni w Ministerstwie Sprawiedliwości – zapewnia Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości. I wymienia dwa powody. Po pierwsze, dzięki temu sprawami sędziów zajmują się osoby, które wiedzą, na czym polega orzekanie. Po drugie, sędzia-urzędnik jeśli nie chce wykonać jakiegoś polecenia, niczego nie traci – może jedynie zostać odwołany z delegacji, urzędnik mógłby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta