„Nie” dla destrukcyjnych podatków
Nie można się oprzeć wrażeniu, iż cel zmian podatkowych jest fiskalny. Zamiast zwiększać obciążenia podatkowe, rząd powinien się starać premiować przedsiębiorców, szczególnie tych, którzy inwestują – piszą przywódcy Business Centre Club.
Marek Goliszewski Irena Ożóg Emil Muciński
W imię właściwie pojętego patriotyzmu, mającego na względzie wzmacnianie siły gospodarki narodowej, Business Centre Club zwraca rządowi uwagę, że plany radykalnego podwyższenia stawek podatku i składek ZUS skończą się ograniczeniem przedsiębiorczości, ucieczką za granicę najbardziej aktywnych biznesmenów i w konsekwencji zahamowaniem wzrostu gospodarczego.
Nie są jeszcze znane w formie projektu szczegółowe założenia koncepcji jednolitego podatku dla osób fizycznych, łączącego PIT, składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz na ubezpieczenie zdrowotne. Jednak z wypowiedzi członków rządu wynika, że za zmniejszenie obciążeń podatkowych dla najuboższych mają zapłacić przede wszystkim przedsiębiorcy.
Obecnie przedsiębiorcy płacący podatek dochodowy od osób fizycznych mają do wyboru stawkę liniową...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta