Terrorysta znowu z Tunezji
Policja ścigała w środę podejrzanego o zamach w Berlinie. Jak zabójca z Nicei, jest Tunezyjczykiem.
Domniemany sprawca zostawił portfel w ciężarówce, która zabiła 12 osób, pędząc w poniedziałek wieczorem przez jarmark świąteczny w niemieckiej stolicy.
Śledczy znaleźli w nim m.in. dokument, który uprawniał Anisa A. do legalnego przebywania na terenie Niemiec. Terrorysta być może zostawił portfel w czasie walki z polskim kierowcą, któremu porwał 27-tonową ciężarówkę.
Urodzony w 1992 r. w pustynnym mieście Tataouine w Tunezji Anis A. używał wiele innych nazwisk, w tym Ahmed A. Dotarł do Europy przez Włochy w 2012 r., skąd w lipcu 2015 r. przedostał się do Niemiec. W kwietniu 2016 r. wystąpił o azyl, ale jego prośba została odrzucona. Przyznano mu jedynie prawo do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta