Reforma systemu wciąż konieczna
Rząd rezygnuje z jednolitego podatku. Musi teraz znaleźć inny sposób na rozwiązanie problemów obniżających przychody budżetu. ANNA CIEŚLAK-WRÓBLEWSKA
– Analiza potencjalnego wpływu tzw. jednolitego podatku na osoby prowadzące działalność gospodarczą przyczyniła się do podjęcia decyzji o rezygnacji z niego. Praca przedsiębiorców wiąże się z licznymi ryzykami oraz niepewnością i nie można jej porównywać do aktywności zawodowej w formie np. umowy o pracę – tak wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki uzasadniał decyzję o wycofaniu się z pomysłu.
Uzasadnienie to nie jest zaskakujące. Podczas dyskusji, jaka miała miejsce przez ostatnie miesiące, jednoznacznie wynikało, że wprowadzenie znacząco wyższych obciążeń dochodów osób prowadzących działalność gospodarczą, miałoby katastrofalne skutki dla gospodarki. – Chcemy przeciąć wszelkie spekulacje (i towarzyszącą im niepewność) dotyczące przyszłego prawa podatkowego w Polsce – podkreślał Morawiecki.
Problemy zostały
Odejście od koncepcji jednolitego podatku nie oznacza jednak, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki znikną wszystkie problemy wynikające z obecnego systemu podatkowo-składkowego. – Istotą reformy było radykalne uproszczenie systemu, które miało eliminować optymalizacje podatkowe i anomalie na rynku pracy – mówi „Rzeczpospolitej" Paweł Wojciechowski, główny ekonomista ZUS i autor koncepcji jednolitego podatku. – Dlatego też warto mieć na uwadze koszty niewdrożenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta