Wideozamieszanie
FIFA chce wprowadzić powtórki już podczas mundialu w Rosji. Zawodnicy i trenerzy nie są jednomyślni, ale zmian raczej nie powstrzymają.
Sędzia Enrique Caceres najpierw wskazał na środek boiska, zaliczając gola Cristiano Ronaldo, by po chwili jednak zasygnalizować spalonego. Portugalczyk, który już przyjmował gratulacje od kolegów, skonfundowany patrzył na arbitra, który porozumiewał się ze swoimi asystentami za pomocą zestawu słuchawkowego.
Piłkarze Club America – rywala Realu Madryt w półfinale klubowych mistrzostw świata – otoczyli sędziego równie skonsternowani, co Ronaldo. Caceres w końcu podbiegł do stojącej przy linii bocznej kabiny z monitorami, obejrzał sytuację na powtórce, wziął piłkę pod pachę i sam zaniósł na środek. Dopiero wtedy kibice, piłkarze obu zespołów i telewidzowie zrozumieli, że gol Ronaldo został uznany.
– Nie podoba mi się ten system – mówił pomocnik Realu Luka Modrić. – Wprowadza zamieszanie. Mieliśmy spotkanie, podczas którego tłumaczono nam, jak działa, ale nie słuchałem uważnie, gdyż mam nadzieję, że ten eksperyment nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta