Metro, ale jakie?
Prezydent Krakowa przeznaczył 10 mln zł na studium wykonalności budowy pierwszej linii metra w Krakowie. Słusznie, bo drugie co do wielkości miasto w Polsce dusi się bez sprawnej komunikacji publicznej.
Gdy się o tym mówi w Krakowie (a mówi się nie od dziś), od razu widać gotowe rozwiązanie: linia wschód–zachód, od Huty do Bronowic, najlepiej cała pod ziemią, tym bardziej że pieniądze będą z Unii, a Bruksela nie jest szczególnie wrażliwa na rozdęte kosztorysy i zawyżanie cen, co pokazała choćby budowa metra w Warszawie. Dla osób bardziej wrażliwych patriotycznie niż ekonomicznie można przy okazji sklecić wzruszającą bajędę o połączeniu przemysłu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta