Prywatna ziemia niełatwa do nabycia
Po zmianie przepisów obrót gruntami rolnymi zmalał. Większy utrzymuje się w okolicach Warszawy, najmniejszy jest pod Gorzowem Wlkp.
Minęło pół roku od wejścia w życie nowych zasad zbywania ziemi rolnej.
Okazuje się, że obrót nią się skurczył. Wciąż sporo problemów przysparza interpretacja ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego (dalej: ustawa rolna). Pojawiły się też furtki, dzięki którym obchodzi się jej przepisy.
Tylko kilka tysięcy zgód
Od 30 kwietnia 2016 r. nie wolno już swobodnie obracać prywatnymi nieruchomościami rolnymi o powierzchni przekraczającej 3 tys. mkw. Obecnie ziemię mogą nabyć tylko rolnicy indywidualni, którzy spełniają wymogi z ustawy rolnej. Wśród nich jest m.in. osobiste prowadzenie gospodarstwa oraz odpowiednie wykształcenie rolnicze lub praktyka w gospodarstwie. Inne osoby, by kupić grunt, muszą mieć zgodę Agencji Nieruchomości Rolnych.
Z danych uzyskanych w Agencji Nieruchomości Rolnych wynika, że obrót obecnie nie wygląda imponująco.
Od 30 kwietnia do 30 listopada 2016 r....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta