Wkrótce energia będzie tak droga jak w Niemczech
Dziś za prąd płacimy jedne z najniższych cen detalicznych. Ale za pięć lat mogą one skoczyć nawet dwukrotnie.
Aneta Wieczerzak-Krusińska
Megawatogodzina energii wraz z przesyłem kosztuje dziś Szmidta dwukrotnie więcej niż Kowalskiego. To wynik przyjętej przez Berlin strategii dotowania rozwoju zielonych elektrowni. Z kolei przemysł kwitnie, bo jest zwolniony z obciążeń i korzysta z najniższych w Europie cen hurtowych. U nas są one jednymi z najwyższych.
Na powtórzenie tego modelu Polski nie stać. Ale i tak nasze opłaty za energię pójdą w górę, co odczujemy mocniej przy niższych zarobkach.
Winowajcy drożyzny
– Za pięć lat Polacy mogą płacić nawet dwukrotnie wyższe rachunki łącznie za prąd i jego przesył. A to oznaczałoby zbliżenie się do cen detalicznych płaconych dziś przez Niemców – uważa Herbert L. Gabryś z Krajowej Izby Gospodarczej. Powód? Ze względu na politykę UE – eliminację węgla z energetyki – bardzo prawdopodobny jest wzrost cen uprawnień do emisji CO2 przynajmniej do 20 euro za tonę. To podniesie koszt wytworzenia prądu z węgla, na który stawia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta