Coraz ciaśniej na rynku najmu
W ubiegłych latach czas zwrotu z inwestycji był szacowany na 10–12 lat, a dzisiaj na 12–15.
Chętnych do inwestowania w nieruchomości jest coraz więcej. Jak tłumaczy Artur Kaźmierczak, prezes Mzuri Investments, do kupowania mieszkań zachęcają niskie stopy procentowe, zwalniająca gospodarka, obumieranie OFE. – Dwa lata temu, gdy inwestorów było wyraźnie mniej, osiągane rentowności były wyższe – podkreśla.
Szczęście nowicjusza
Na rosnącą liczbę inwestorów wskazuje także Joanna Chęć, dyrektor rzeszowskiego oddziału Północ Nieruchomości. – Coraz więcej osób zaczęło dostrzegać korzyści z lokowania pieniędzy w mieszkania na wynajem lub sprzedaż – potwierdza. – Do kupowania nieruchomości zachęcały okazyjne oferty. Okazje trafiają się jednak coraz rzadziej i znikają błyskawicznie. Kto pierwszy, ten lepszy.
Dyrektor z agencji Północ Nieruchomości podkreśla, że spadek liczby okazyjnych ofert przekłada się automatycznie na spadek rentowności. – W ubiegłych latach czas zwrotu z inwestycji był szacowany na 10–12 lat, a dzisiaj na 12–15 lat – podaje. – Nie jest to jednak na tyle duża zmiana, żeby zniechęcić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta