Być jak Martin Schulz
We wtorek rozegra się bitwa się o stanowisko przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Korespondencja z Brukseli
Bo po raz pierwszy politycy uznali, że to miejsce może być odskocznią do politycznej kariery w Brukseli lub w ich ojczyznach.
Nigdy się nie zdarzyło, żeby na dwa dni przez wyborami nie było wiadomo, kto je wygra. Zazwyczaj wcześniej zawierane były sojusze, która dawały arytmetyczną większość. Od 2004 roku była to wielka koalicja chadeków i socjalistów, czyli dwóch największych grup politycznych. Frakcje te dzieliły się pięcioletnią kadencją na pół: przez 2,5 roku szefem PE był przedstawiciel jednej grupy, przez kolejne 2,5 roku – drugiej. Teoretycznie tak powinno być i tym razem, bo z umowy podpisanej 24 czerwca 2014 roku, a ujawnionej w ubiegłym tygodniu, jasno wynika, że pierwszą połowę kadencji rządzi socjalista, a drugą chadek. Europejska Partia Ludowa, do której...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta