Świnia w samochodzie, słoń na traktorze
Kazimierz Szałata, filozof, etyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Rz: Samorządy mimo porażek w sądzie nie chcą udostępniać swoich gruntów dla cyrków ze zwierzętami. Kto w tym sporze ma rację?
Kazimierz Szałata: Uczestniczymy w zbiorowym irracjonalnym szaleństwie. Dyktowane jest ono przez rodzaj ideologii ekologicznej, w ramach której próbujemy personifikować zwierzęta. Z tego, co się orientuję, to zwierzęta nigdzie nie są tak dobrze traktowane jak właśnie w cyrku: są czyste, zadbane, mają stałą opiekę weterynaryjną, lubią dzieci (z wzajemnością). I tak tradycja cyrku zostaje załamana, bo ktoś sobie wymyślił, że zwierzętom dzieje się straszna krzywda... Jest to oparty na emocjach absurd. A jeden z moich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta