„Mistrzostwo wykrętów chytrych”
Konflikty polityczne w parlamencie trudno rozwiązać, stosując prawo karne – mówi konstytucjonalista.
Rz: Czy Julia Przyłębska została wybrana na prezesa Trybunału Konstytucyjnego zgodnie z prawem?
Dr hab. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista, nauczyciel akademicki Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego: To trudne i wielowątkowe pytanie. Prezes Trybunału musi spełnić dwa warunki ustalone w konstytucji: 1) przedstawienie jego kandydatury Prezydentowi RP przez Zgromadzenie Ogólne sędziów Trybunału, 2) powołanie na urząd przez prezydenta RP. O ile bezsporne jest w tym przypadku wypełnienie drugiego warunku, o tyle zadośćuczynienie pierwszemu może budzić wątpliwości.
Dlaczego?
W myśl konstytucji prezesa Trybunału powołuje prezydent RP spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Trybunału Konstytucyjnego. Mają to być kandydaci Zgromadzenia, a nie jakiejś jego części. Chodzi zatem o osoby dysponujące poparciem nie tyle jednego, trzech czy sześciu członków Zgromadzenia, ile co najmniej większości, czyli ośmiu członków tego Zgromadzenia, skoro składa się ono z 15 sędziów.
Kto jest członkiem Zgromadzenia?
Członkami Zgromadzenia są sędziowie Trybunału o jednoznacznym statusie, co przecież nie dotyczy trzech sędziów, których wybrano na miejsca obsadzone już przez Sejm, choćby nawet złożyli ślubowanie wobec Prezydenta RP. Jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta