Brexit uderzy w mięso i słodycze
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej może zahamować eksport rolno-spożywczy z naszego kraju. Ryzyko, że całkiem stracimy rynek brytyjski, na obecnym etapie jest jednak niewielkie.
Beata Drewnowska
Piotr Mazurkiewicz
Zapowiedzi brytyjskiej premier Theresy May o planie opuszczenia unijnego wspólnego rynku nakręciły obawy o polski eksport żywności do tego kraju. W 2015 r. Wielka Brytania z 2 mld euro była odbiorcą niemal 9 proc. eksportu tej kategorii, zajmując drugie miejsce po Niemczech.
Eksport potrzebny
– Wielka Brytania nie jest samowystarczalna żywnościowo, co uzależnia ją od importu produktów rolno-spożywczych. Popyt wewnętrzny przewyższający krajową produkcję dotyczy większości podstawowych rodzajów żywności, jest trwały i wynika w znacznym stopniu z niskiej konkurencyjności produkcji rolnej w kraju względem zagranicy – mówi Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole Bank Polska. – W efekcie od wielu lat odnotowuje deficyt w wymianie handlowej żywnością, który w 2015 r. wyniósł ok. 25,3 mld euro. Głównym źródłem brytyjskiego importu żywności jest UE z 71-proc. udziałem – dodaje.
Polska z 2,5 proc. zajmuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta