Deweloperzy robią tu, co chcą
Największą szansą PO jest zamiana wyborów samorządowych w Warszawie w referendum przeciw PiS.
Rzeczpospolita: Często mówi pan, że w Warszawie trzeba rozbić układ. Na czym, pana zdaniem, ten układ polega?
Jan Śpiewak, radny Warszawy: W Warszawie od 20 lat rządzi ta sama ekipa, z krótką przerwą na Lecha Kaczyńskiego. Ta ekipa kontroluje to miasto. A układ jest ściśle związany z deweloperami.
Ale to jest układ z udziałem polityków, z udziałem PO?
To jest układ ponadpartyjny. Jego działanie widać gołym okiem. Największe zaplecze posiada w Platformie Obywatelskiej. Mam wrażenie, że prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz chce zamienić całe miasto w jeden wielki Mordor. Mamy Mordor na Służewcu Przemysłowym, teraz drugi Mordor powstaje na Woli. Deweloperzy robią, co chcą – niszczą tereny zielone, zabytki, osiedla powstają bez dostępu do komunikacji publicznej i szkół. Efektem są korki, smog, wysokie koszty życia, upadek lokalnego handlu. Dwie trzecie miasta nie ma miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, a tam, gdzie powstały, można mieć wątpliwości, czy nie doszło do korupcji podczas ich uchwalania – jak w przypadku okolic Pałacu Kultury. CBA na przełomie lat 2014/2015 złożyło w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. W cudowny sposób na ledwo zreprywatyzowanych działkach miały powstać wieżowce.
Pan mówi o sobie już jako o polityku, nie aktywiście. Jak Jan Śpiewak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta