Kto zaniedbał obowiązki, ten płaci
Wspólnota mieszkaniowa nie uwolniła się od odpowiedzialności za wypadek na chodniku, bo umowa z profesjonalną firmą, której powierzyła dbanie o stan chodnika i likwidację zagrożeń, była nieprecyzyjna.
Pani M. poślizgnęła się na oblodzonym chodniku przy wejściu do klatki schodowej bloku mieszkalnego. Upadła na plecy, silnie uderzając głową o krawędź chodnika. W szpitalu stwierdzono m.in. skręcenie i naderwanie kręgów szyjnych i silne stłuczenie żeber po obu stronach. Chodnik nie był w żaden sposób zabezpieczony, nie był posypany piaskiem ani solą, brakowało również jakiegokolwiek oznaczenia o niebezpiecznym fragmencie tego odcinka.
Wspólnota mieszkaniowa – zarządca chodnika – twierdziła, że uwolniła się od odpowiedzialności za wypadek, bo utrzymanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta