Nowa fala konsolidacji na niebie
lotnictwo | Niemiecka Air Berlin to druga po włoskiej Alitalii duża europejska linia, która znalazła się na skraju bankructwa. Danuta Walewska
W obu przewoźnikach głównym akcjonariuszem – który miał w nich odpowiednio 29,1 i 49 proc. – jest bogaty Etihad z Abu Zabi, który w tych inwestycjach utopił ponad 3 mld euro.
Air Berlin złożył wniosek o upadłość po tym, jak Etihad wycofał jakiekolwiek nowe finansowanie. Pomóc mógł tylko niemiecki rząd, który udzielił linii 150 mln euro kredytu pomostowego. W innym przypadku musiałaby ona uziemić samoloty i zostawić bez transportu dziesiątki tysięcy swoich pasażerów. Podobna sytuacja miała miejsce 2 maja z Alitalią.
Na włoską linię zasadza się Ryanair. A w przypadku Air Berlin wszystko wskazuje na to, że przejmie go ostatecznie Grupa Lufthansa. W jej oświadczeniu z 16 sierpnia czytamy: „Lufthansa negocjuje obecnie przejęcie część Airberlin Group i bada możliwości zatrudnienia dodatkowych pracowników". Lufthansa już przejęła od swojej największej krajowej konkurencji 38 maszyn, wraz z 1,2 tys. pracowników personelu pokładowego, i włączyła je do floty Austrian Airlines i Eurowings.
Wejście Lufthansy może być trudne do realizacji, bo już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta