Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polityka i polskie kino

10 października 2017 | Kraj | Barbara Hollender
Filmowcy są przeświadczeni, że bitwa idzie o kształt rodzimej twórczości
autor zdjęcia: Milena Marciniak
źródło: Fotorzepa
Filmowcy są przeświadczeni, że bitwa idzie o kształt rodzimej twórczości

Pod siedzibą Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w poniedziałek protestowali twórcy i ludzie kina.

Przedstawiciele wszystkich stowarzyszeń twórczych i zawodowych gildii rozwinęli banner: „Instytut filmowców nie dla polityków". Pojawili się wielcy polskiego kina, tacy jak Wojciech Smarzowski czy Paweł Pawlikowski, mignął Jerzy Skolimowski, byli młodzi reżyserzy, aktorzy. Naprędce powołana delegacja, m.in. z Januszem Zaorskim, Borysem Lankoszem, Agnieszką Smoczyńską i Renatą Czarnkowską, została zaproszona do rozmów przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Pawła Lewandowskiego.

W tym czasie Rada Programowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej opiniowała decyzję wicepremiera Glińskiego o odwołaniu ze stanowiska dyrektor PISF. Dwa dni wcześniej w rozmowie z Radiem ZET i Polsat News wiceminister kultury Jarosław Sellin powiedział, że ministerstwo straciło zaufanie do Magdaleny Sroki i decyzja jest nieodwołalna.

Powodem jest list, jaki z Instytutu wyszedł do prezesa Motion Picture Asssociation of America. Była to prośba o możliwość wykorzystania należących do MPAA materiałów z uroczystości rozdania Oscarów, na których statuetki odbierali Andrzej Wajda i Paweł Pawlikowski. List został wysłany w maju 2017 roku, przed galą w Cannes, na której pokazywany był „Człowiek z żelaza" Andrzeja Wajdy. Znalazły się w nim sformułowania na temat cenzury w Polsce.

Sprawa tej korespondencji była już przedmiotem posiedzenia Rady na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10874

Wydanie: 10874

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament