Dekret wyparła konstytucja
Replika | Błąd tysięcy ludzi, nawet sędziów i prokuratorów, nie przestaje być błędem jacek Wygoda
Opublikowany 6 października przez „Rzeczpospolitą" mój artykuł „Dekret Bieruta już nie obowiązuje" doczekał się polemiki Juliusza Bennicha-Zalewskiego zamieszczonej 13 października 2017 r.: „Dekret Bieruta jednak nadal obowiązuje". Pan Juliusz Bennich-Zalewski we wstępie zauważa: „(...) teza autora jest szokująca –[chodzi o twierdzenie o nieobowiązywaniu dekretu Rady Ministrów i Prezydium Krajowej Rady Narodowej z 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy zwanego popularnie dekretem Bieruta – uwaga moja]. Niestety jednak na jej poparcie autor wskazuje kilka, trzeba przyznać, mocnych argumentów prawnych". W dalszej części mój polemista nie dostarcza jednak mocnych argumentów za koniecznością stosowania A.D. 2017 r. przepisów „dekretu Bieruta" jako ciągle obowiązujących.
To żaden argument
Tym, którzy nie czytali mojego artykułu, wyjaśnię tylko, że wskazywałem w nim na wątpliwość, czy ów akt prawny nie utracił mocy już w 1964 r. na mocy ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Przepisy wprowadzające kodeks cywilny, co jednak nie ma większego praktycznego znaczenia, bo PRL, delikatnie mówiąc, nie respektował ani nie tolerował roszczeń reprywatyzacyjnych, a zatem nie wydawano między 1964 a 1990 rokiem decyzji „zwrotowych".
Główny jednak argument za utratą mocy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta