Prawa socjalne maskują protekcjonizm
UE ma swój filar praw socjalnych. Na razie to zestaw niezobowiązujących haseł, których realizacja może być niebezpieczna dla Polski.
Anna Słojewska z Brukseli
Przywódcy 28 państw na szczycie w Goeteborgu proklamowali stworzenie „europejskiego filaru praw socjalnych".
Obejmuje on 20 praw dotyczących m.in. prawa do pracy, godnego wynagrodzenia, kształcenia, szkolenia lub godnego zasiłku dla bezrobotnych, godnej emerytury, ochrony społecznej czy opieki zdrowotnej. Mówi też o niedyskryminacji w miejscu pracy i o prawie do równej płacy dla kobiet i mężczyzn.
Z żadnym z tych punktów nie sposób się spierać. Oczywisty jest też ich cel polityczny. Pozwala Unii pokazać swą ludzką twarz w czasach globalizacji. Nie musicie głosować na partie eurosceptyczne i nacjonalistyczne, bo Europa ma dla was rozwiązania – zdaje się mówić Bruksela. Powstaje jednak pytanie, co i w jaki sposób Unia zamierza zrobić, żeby ten zestaw dobrych życzeń stał się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta